Sir Jackie Stewart uważa, że zespół Brawn GP nie powinien rezygnować z Rubensa Barrichello w celu zwolnienia miejsca dla Mistrza Świata Lewisa Hamiltona.
Wskutek ostatniej afery związanej z kłamstwami McLarena i Hamiltona spekuluje się, że Mistrz Świata może opuścić ekipę z Woking i zasilić dominujący w tej chwili zespół Brawn GP. W ekipie Rossa Brawna Brytyjczyk miałby zastąpić Rubensa Barrichello.Jackie Stewart, który zatrudniał Brazylijczyka w latach 1997-1999 w swoim własnym zespole uważa jednak, że byłaby to błędna decyzja.
"Rubens jest bardzo doświadczony w ustawianiu samochodu, a Lewis nie. Ross (Brawn) teraz potrzebuje wiedzy, gdyż wprowadzono zakaz testów w trakcie sezonu."
Rubens Barrichello w czasie startów w Stewart Ford zdobył jedno pole position i czterokrotnie meldował się na podium.
13.04.2009 10:35
0
Dobry kawal. Prima Aprilis juz byl, wiec darujcie sobie takie bajubaju.
13.04.2009 10:35
0
Mogli by brać bardziej utalentowanych..., bo Lewis do nich nie należy. A co do katy to dobrze im tak.
13.04.2009 10:35
0
Cóż można powiedzieć... Po prostu Stewart wie co mówi... Mam nadzieje, że Brawn uważa tak samo jak on i nie zrezygnuje z Rubensa
13.04.2009 10:35
0
*kary
13.04.2009 10:46
0
Ale wyobrazcie sobie: 2 brytyjczykow w brytyjskim zespole i z brytyjskim szefem oraz glownym inzynierem...to bylaby brytyjska masakra, takiej sytuacji to ja nie pamietam.
13.04.2009 10:48
0
poki o jeszcze zadnej kary nie bylo... a do tej pory mclaren zyl dosyc dobrze z szefami f1 takze... no oby to nie uszlo płazem hamiltonowi i reszcie
13.04.2009 11:00
0
F1.09 - Dlaczego uważasz, że Hamilton nie ma talentu? Owszem ma. Ponadto, nie jeździ jak pizda - atakuje, jeździ agresywnie i wciąż staje się lepszy. Chciałbym kiedyś w przyszłości zobaczyć jak Hamilton i Kubica walczą między sobą o tytuł.
13.04.2009 12:01
0
Bzdury i tyle. Przeciez Hamilton bedzie jezdzil w McL raczej do konca kariery. Sam deklarowal wiernosc, milosc i uczciwosc wobec pracodawcy w zeszlym sezonie.
13.04.2009 12:07
0
Również w pełni zgadzam się, ż to brednie!!! Rossowi nie potrzebny jest Hailton. Lewis na pewno nic nowego nie wniesie do zespołu, a poza tym Button i Barrichello są lespi do niego.
13.04.2009 12:18
0
Jeszcze czego. Hamilton chce być w zawsze najlepszych zespołach. @D.S. Masz racje. Hamilton kłamie i tyle.@Senna_olk. Hamilton może jest dobrym kierowcą ale popełnia bledy. W sezonie 2008 Japoni bardzo duża ilość błędów. W GP Włoch wypychał kierowców. W Belgii ściął szykane. I tak dalej błędy i błędy.
13.04.2009 12:19
0
hamiltonowi juz tak nie idzie bo nie ma njlepszego bolidu w stawce. Brawn Gp jest teraz na czele to hamiltonek juz chce do Brawn Gp . nie no jak dziecko . koles mnie tak wkur.... ze masakra. wsadzcie Sutila do Brawn GP to tez bedzie wygrywal.
13.04.2009 12:34
0
kris-07 masz racje. McLaren wydawał na niego kase i go szkolił a teraz pujdzie sobie do lepszego teamu. Weźcie Alonso jeśli już chcecie miec najlepszych kierowców. Wkońcu Alonso jest lepszy na papierze i za kierownicą, kiedy jeździł w McLarenie badzo przyczynił się do rozwoju bolidu.
13.04.2009 12:38
0
@D.S.- Hamilton to może sobie gadać co chce... Kiedy mówił, że będzie jeździł w McL do końca kariery raczej nie pomyślał o tym, że może kiedyś mieć kiepski bolid... Jakoś w jego wierność nie wierzę.
13.04.2009 12:54
0
hehe wiecie jak ktoś jeździć nie umie to musi iść do najlepszego teamu żeby nie być w końcu stawki;) ham to słabiak i każdy o tym wie.
13.04.2009 13:01
0
Hamilton jest bardzo wielkim talentem, ale niestety na tym sie konczy, a to za malo. Bledy, marionetka i pyszalek
13.04.2009 14:04
0
Barrichello?A ile ten nielojalny i nie za mocno utalentowany człowiek jeszcze pojeżdzi?Dużo więcej złego daje póżniej,niż dobrego podczas jazdy.
13.04.2009 14:19
0
Myślę, że Hamiltonowi zaczął przeszkadzać fakt, że już nie ma najlepszego bolidu, więc zamierza się przenieść do Brawn GP, żeby znów mieć. Nie zaprzeczam, że jest zdolny, ale musi jeszcze trochę dorosnąć, bo teraz na przykład przypomina mi dziecko w piaskownicy - jeden kolega ma lepszą zabawkę, to idzie się bawić z nim. Wolę kierowców Ferrari, bo oni wspierają swój team, a nie szukają nowego jak coś jest nie tak. Poza tym... Przecież Hamilton kłamał z własnej woli, zespół mu kazał, ale go do tego nie zmuszał.
13.04.2009 14:23
0
Ale sie ludzie napinacie to tylko spekulacje prasowe. Sezon sie dopiero zaczal i jeszcze wiele sie moze zdarzyc. Odejscie Hamiltona jest bardzo malo prawdopodobne, wciaz ma status nr1 w swoim zespole w innym nie dostanie. Co do BrawnGP oczywiscie jest to niespodzianka sezonu, ale nalezy pamietac, ze w bolid jest wpakowany znacznie wieksza ilosc czasu pracy niz w innych zespolach i kasy. Ot scheda po Hondzie, ktora bardzo wczesnie zaczela prace nad tegorocznym bolidem. A Lewis jeszcze dlugo pojezdzi z McL chyba, ze mu para zejdzie i sie calkiem wycofa z F1 po jakiejs aferze.
13.04.2009 14:40
0
@DS: Hamilton deklarował w swoim życiu już kilka rzeczy, m.in to, że Trulli sam go wyprzedził... Zresztą, to i tak tylko news wyciągnięty z dupy przez pismaków rządnych sensacji, nie ma co się nim tak podniecać... @yantar: To co piszesz, na temat zejścia 'pary' z Hamiltona wydaje mi się dość prawdopodobne. W jego karierze widzę bowiem sporo analogii do kariery młodego Villenevue-a. On też w debiutanckim sezonie był drugi, a w drugim sezonie w karierze wywalczył tytuł. No a potem, cóż... Równia pochyła...
13.04.2009 14:58
0
Nie rozumiem komentarzy poniektórych, kto z was słyszał jak Hamilton mówi, że chce do BGP?? Bo ja nie słyszałam, a to są czyste brukowe spekulacje, więc nie piszcie głupot i poczytajcie trochę ze zrozumieniem, to nie boli. A to, że Lewis zaczyna być niewiarygodny to fakt, wcale bym się nie zdziwiła jakby uciekł (może nie po tym sezonie, ale po kolejnym złym) do innego zespołu. Ale teraźniejsze spekulacje są dla mnie nic nie warte, lecz co poniektórzy z zawiści do Hamiltona jadą po nim równo, od tak, dla tradycji
13.04.2009 14:59
0
Ja rozumiem, że mozna poszukac lepszego kierowcy niż Barrichello(choć uważam, że ten jest bardzo dobry), ale żeby zaraz uciekać się do takiego aktu desperacji ??
13.04.2009 15:04
0
ten team Mclaren to jest zwyczajna k i c h a a raczej LIAR K I C H A. Uwielbiam F1 ale nie znoszę oszustwa a więc nie pytajcie mnie dlaczego uważam McL. za wielką kichę.Mam nadzieję że światowa rada sportów motorowych podzieli moja opinie i skopie dupę przykładnie McLarenowi.
13.04.2009 15:05
0
Barichello lepszy od Lewisa? Kupa śmiechu. Wcale nie jest taki dobry jak sam mówił przed sezonem. Wypłakiwał się dziennikarzom co to by nie zrobił jakby nie musiał jeżdzić z Szumacherem, a jak na razie z Buttonem sobie nie może poradzić.
13.04.2009 15:05
0
p.s ja też nie przepadam za Hamiltonem za tą jego pyszałkowatość a teraz za te kłamstwa, no ale żeby zaraz pałać do niego nienawiścią, bez przesady. Piszę tak, ponieważ z komentarzy co poniektórych wieje tym na tysiące kilometrów. Ludzie co wam ten chłopak zrobił, że aż tak go nie cierpicie? Pewien prowadzący w Polsacie zasiał powszechną antypatie do Hamiltona, no ale trzeba mieć też swoje zdanie i popatrzeć się czasami obiektywnie a nie jak ta wrona krakać po innych to samo. Tak przy okazji świąt życzę wam więcej obiektywizmu i spojrzenia na pewne sprawy trochę z dystansem, bez zbędnych złości
13.04.2009 16:18
0
niza- podpisuję się pod Twoimi postami - cały ten news, to tylko osobiste zdanie J.Stewarta ( czyli, osoby postronnej ). Równie dobrze w tym temacie, mógłby wypowiedzieć się ktokolwiek inny, a w miejsce Hamiltona " wstawić " nazwisko każdego kierowcy np. Kubicy czy Alonso. Nigdzie nie jest ( na razie ) napisane, że Brawn GP planuje " wymianę " Barrichello albo, że Lewis chce opuścić McLaren i szuka nowego zespołu
13.04.2009 16:18
0
@niza- czyli według Ciebie mieć swoje zdanie to znaczy co? pisać dobrze o Hamiltonie? to dowód na tzw. swoje zdanie? Jakiż to pan zasiał "nienawiść" do takiego kryształka jakim bez wątpienia jest Lewis? czy aby nie o panu Zientarskim piszesz? Czy aby Ty na pewno wyrażasz Swoje zdanie czy też może powielasz opinię innych? :-)
13.04.2009 16:36
0
A wracając do tzw. plotek o chęci opuszczenia Mclarena przez Lewisa H. to zdaje się że one pojawiły się zaraz po GP Australii, ponoć Anthony tatko Lewisa musiał dementować te plotki przed Martinem Whitmarshem (wiedza zaczerpnięta z sąsiedniego portalu :-) ) Reasumując , skoro są plotki to coś na rzeczy jest :-)
13.04.2009 16:41
0
dziarmol@biss w tym momencie dla mnie obiektywnie to nie zapędzać się w swojej nienawiści do gościa który nic nikomu osobiście nie zrobił. Nie każe nikomu piać nad wspaniałością Hamiltona bo i sama tak nie robię, ale ganić jego postępowanie ze smakiem, bez obrzucania błotem. Tak miałam na myśli nie kogo innego jak P.Zientarskiego który za każdym razem podkreśla swoją niechęć do Lewisa. A to jest tylko i wyłącznie w tym momencie moje zdanie, bo już za przeproszeniem szlag mnie jasny trafia, że niektórzy tylko potrafią psioczyć na kogoś i jak się uczepią to końca nie widać. Skoro tak nienawidzą Hamiltona to niech to zachowają dla siebie bo inne niezbyt rozumne istotki powtarzają coś takiego bez wcześniejszego zastanowienia się. A, że ktoś może mieć takie zdanie jak ja to nie znaczy, że ja czy ten ktoś powiela taką opinię. Widzisz dziarmol w tym jest sztuka żeby pohamować czasami swoje emocje, nie każdy to potrafi
13.04.2009 16:44
0
Jak dla mnie Hamilton jest świetnym kierowcą, a to, że się tak zachowuje nie zawsze zależy od niego, nie może powiedzieć tego co myśli tylko to, na co mu szefostwo teamu pozwoli. jest kreowany na gwiazdę, na cudowne dziecko F1 i myślę, że w małym stopniu decyduję o tym co ma mówić i jak się zachowywać. Jedyne o czym decyduje, to jak jedzie bolidem, to tego nikt za niego nie robi, a jeździ naprawdę dobrze, a udowadnia to teraz, jeździ nie najlepszym bolidem, ale walczy, stara się i nie słyszałem, a ani nie czytałem, by narzekał, że ma słaby bolid i chce do lepszego teamu. Nie bronię go, tylko patrze na niego obiektywnie. Jedyne za co mogę mieć do niego żal, to okłamywanie sędziów i nie zawsze czysta jazda. Może i zespół mu kazał skłamać, ale gdyby nie chciał, to by nie skłamał, a jeśli już, to by to przy następnej okazji sprostował, nie zrobił tego, jest kłamcą i ponosi za to całe zdarzenie taka sama winę, jak zespół. Tyle w tym temacie. Pozdrawiam
13.04.2009 16:46
0
dziarmol@biss- skoro są plotki ..., to znaczy, że nic ciekawego ( realnego ) się nie dzieje i należy szukać sensacji, żeby było o czym pisać ... i najlepiej z udzialem kontrowersyjnych kierowców i głośnych zespołów ... ;)
13.04.2009 16:49
0
* udziałem
13.04.2009 16:51
0
@niza spoko :-) tylko że jakoś pisanie o Hamiltonie "pozytywnie" w kontekście tego co się wokół niego dzieje zakrawa z lekka na obłudę, Niektórzy po prostu są zbyt impulsywni w wyrażaniu swoich opinii :-)
13.04.2009 16:53
0
@ elin nie wiem czy czytałaś daje linka :-) >>http:// www .f1.v10.pl/Whitmarsh,Hamilton,zostaje, w,zespole, 30078.html<< usuń spacje
13.04.2009 17:37
0
dziarmol@biss- dzięki za link :) właśnie przeczytałam ... Ale, na temat przyszłości Hamiltona, można odnależć, tak wiele różnych wersji, najczęściej wzajemnie się wykluczających ..., że już zdecydowanie sceptycznie do tego wszystkiego podchodzę. Jeśli, będzie oficjalne oświadczenie, że np. zmienia zespół, to dopiero wtedy w to uwierzę. Za dużo w tym sporcie plotek, które potem okazują się nie mieć nic wspólnego z rzeczywistością ...
13.04.2009 18:04
0
@niza: Wiele razy już to mówiłem. Niektórzy w krytyce Hamiltona zapuszczają się trochę za daleko. Ciągle zwracałem na to uwagę, ale to walka z wiatrakami, uwierz mi jako 'starszemu koledze po fachu' ;] Zostałem za to nawet zwyzywany od fanów McLarena, co dla mnie jest tak wielką obelgą, że zacząłem nawet rozważać, czy nie powinienem zacząć moczyć się w nocy...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się